Dobry sposób na męża niejadka... :)

Dobry sposób na męża niejadka... :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
http://zgrywne.pl/upload/498c7dc380f1ebd9c6b9c37b37c86886.jpg

Zmęczony mąż wraca do domu, od razu siada do stołu i czeka na obiad. Żona przynosi mu talerz zupy pomidorowej, której ten wręcz nie znosi. Zdenerwowany otwiera okno i wyrzuca talerz za okno. Żona patrzy, obraca się i bez słowa idzie do kuchni. Po chwili przynosi mężowi drugie danie: kluseczki polane sosem, golonkę i sałatkę z kapusty. Mężowi na ten widok aż ślinka cieknie. Już zabiera się za sztućce, gdy żona łapie talerz i wyrzuca go za okno.
Zdumiony mąż woła:
- Co ty robisz??!!
Na to żona spokojnie odpowiada:
- No myślałam, że drugie danie też zjesz w ogrodzie...
0 / 0

Komentarze