No, nieźle pojechały... :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Policjanci patrolujący autostradę zauważyli bardzo wolno poruszający się samochód. Jechał on z prędkością 30km/h, co powodowało zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Po zatrzymaniu pojazdu przez policjantów okazało się, że w aucie siedziały cztery starsze kobiety, które oprócz kierującej pojazdem wyglądały na mocno przestraszone, miały wytrzeszczone oczy i były bardzo blade.
? Jaki jest powód zatrzymania? ? zapytała kobieta siedząca za kierownicą ? Przecież nie przekroczyłam prędkości.
? Zgadza się, na pewno nie jechała pani za szybko, ale jazda dużo poniżej ograniczenia prędkości jest zagrożeniem dla innych kierowców ? wyjaśnił spokojnie policjant.
? Przecież jechałam dokładnie z przepisami: 30 km/h. Tak przecież jest tu napisane na znaku.
Funkcjonariusz policji, z trudem próbując powstrzymać śmiech, wyjaśnił, że liczba 30 to numer trasy, a nie ograniczenie prędkości. Nieco zakłopotana kobieta uśmiechnęła się i podziękowała za wyprowadzenie jej z błędu. Jednak policjantowi jeszcze jedna sprawa nie dawała spokoju.
? Zanim pozwolę paniom odjechać, chciałbym jeszcze o coś zapytać. Czy pasażerki na pewno dobrze się czują? Pani koleżanki są wystraszone, blade i wyglądają jakby przed chwilą przeżyły coś strasznego.
? Oj, nic takiego ? odpowiedziała kobieta ? Po prostu wcześniej jechałyśmy drogą 179.